Początek roku szkolnego to duży stres zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców. Jest to też okres, w którym wielu opiekunom towarzyszy lęk o zdrowie ich pociechy spowodowany rozpoczęciem sezonu na częste chorowanie. W jaki sposób przygotować dziecko na pójście do przedszkola czy powrót do szkoły? Jak wzmocnić jego odporność?
Powrót do placówki po wakacyjnej przerwie to stresujący moment zarówno dla dzieci, jak i rodziców. Jest to ważny czas w życiu całej rodziny, zmianie ulega plan dnia, pojawia się wiele obaw o to, jak maluch poradzi sobie z tą sytuacją. Aby pomóc kilkulatkowi opanować trudne emocje, najpierw należy uporać się z własnymi lękami, dziecko doskonale wyczuwa bowiem nastroje i lęki rodziców. Warto otwarcie rozmawiać z pociechą i wysłuchać, jakie ma potrzeby, a także opowiedzieć, jakie zmiany zajdą w jego życiu – jest to szczególnie istotne w przypadku dzieci, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z przedszkolem bądź szkołą.
Sen z powiek większości opiekunów spędza także kwestia częstego chorowania brzdąców. Sezon jesienny, codzienne kontakty z rówieśnikami, a dodatkowo stres związany z powrotem do placówki sprawiają, że okres ten wiąże się ze zwiększonym ryzykiem zapadania na infekcje dróg oddechowych. Jedno jest pewne, chorób nie da się wyeliminować, chorując, dziecko kształtuje bowiem swoją pamięć immunologiczną – jego organizm uczy się rozpoznawać patogeny, by skuteczniej z nimi walczyć. Można jednak wzmocnić odporność malucha, tak aby zmniejszyć częstotliwość zachorowań i skrócić czas trwania infekcji.
Dziecko uczęszczające do żłobka bądź przedszkola może chorować nawet 8–10 razy w ciągu roku i jest to zupełnie normalne, w ten sposób buduje swoją odporność. Przeważnie są to niegroźne zakażenia wirusowe (szacuje się, że wirusy wywołują około 90% wszystkich dziecięcych infekcji), a ich leczenie ogranicza się do łagodzenia objawów. Choć częste chorowanie kilkulatków jest uciążliwe, trzeba się z tym pogodzić i pozwolić układowi odpornościowemu rozwijać mechanizmy obronne przed drobnoustrojami.
Czy to oznacza, że nie należy wzmacniać odporności maluchów? Wręcz przeciwnie, trzeba to robić – wspieranie układu immunologicznego jest niezwykle istotne, aby organizm był w stanie szybko poradzić sobie z infekcją i aby nie dochodziło do powikłań takich jak nadkażenia bakteryjne. Warto poznać naturalne sposoby na odporność przedszkolaka i rozpocząć wdrażanie ich w życie jeszcze przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego.
Niezależnie od tego, czy przygotowujemy dziecko do żłobka, przedszkola czy też zależy nam na jak najlepszym przygotowaniu dziecka do szkoły, dobrze rozpocząć starania o wzmocnienie odporności jeszcze w okresie wakacyjnym. O czym należy pamiętać?
Polskie Towarzystwo Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci zaleca podawanie witaminy D wszystkim maluchom (w dawkach: 400 IU/d w przypadku niemowląt, 600–1000 IU/d powyżej 1. roku życia – w zależności od masy ciała). Jeśli dziecko nie spożywa ryb morskich, olejów roślinnych czy orzechów lub je małe ich ilości, warto włączyć suplementację kwasu DHA.
Korzystne jest także podawanie kilkulatkom suplementów zawierających naturalne składniki o udowodnionym naukowo działaniu immunomodulującym, przeciwzapalnym i antyoksydacyjnym, np. ekstrakt z owoców czarnego bzu. Takie preparaty można podawać, aby przygotować dziecko do przedszkola i szkoły i wcześniej wzmocnić jego odporność, a także w trakcie infekcji.